Zapraszamy do zapoznania się z analizą Prezesa Kolegium Sędziów PZPN dotyczącej pewnego zdarzenia z meczu Lech Poznań – Wisła Kraków.
Zawodnik Wisły fauluje zawodnika Lecha przedramieniem/łokciem w sposób co najmniej nierozważny. Ponieważ zawodnik Wisły był już wcześniej napomniany, powinien on zostać wykluczony z gry. Czy zatem sędzia miał prawo zastosować korzyść jeżeli współpartner sfaulowanego zawodnika Lecha, który przejął piłkę nie miał realnej szansy na zdobycie bramki? Odpowiadając na to pytanie należy wyjaśnić, że przepisy gry, począwszy od rewolucyjnej edycji 2016/2017, mówią, że w takich przypadkach korzyść może być stosowana gdy ma miejsce klarowna szansa na zdobycie bramki (clear opportunity to score a goal). A to nie jest to samo co realna szansa na zdobycie bramki (obvious goal-scoring opportunity). Tak więc pod rządami Przepisów Gry 2017/2018 nie tylko realna szansa na zdobycie bramki zezwala sędziemu na poczekanie z usunięciem faulującego zawodnika z boiska i zastosowanie korzyści. I właśnie analizowana sytuacja jest znakomitym przykładem klarownej szansy na zdobycie bramki co oznacza, że sędzia miał prawo do zastosowania korzyści nawet gdyby faul wymagał pokazania bezpośredniej czerwonej kartki. Pamiętajmy, że w przypadku gdyby bramka nie została zdobyta i piłka pozostała w grze, zawodnik, który „czeka” na wykluczenie nie może w żadnym razie wpływać na przebieg gry. Jeżeli dotknie on piłki lub będzie wywierał wpływ na przeciwnika lub będzie walczył z nim o piłkę to popełni przewinienie karane rzutem wolnym pośrednim.
W wersji przepisów 2018/2019 w sekcji „Korzyść” znajdzie się już poprawne tłumaczenie. Teraz pamiętajcie, że na stronie 95, „Korzyść”, edycji 2017/2018 w pierwszym zdaniu drugiego akapitu zamiast „chyba że drużyna przeciwna ma realną szansę na zdobycie bramki” powinno być: „ chyba, że drużyna przeciwna ma klarowną szansę na zdobycia bramki”
Zbigniew Przesmycki